Tak jak w temacie:) ile i czy w ogóle Wam bierze oleju wasz motor? Ja muszę przyznać że co kilka tysięcy muszę trochę dolać. Stąd moje pytanie. Zastanawia mnie czy to normalne dla tego modelu. Wiadomo ma 40 prawie, więc ma prawo;)

Każdy silnik mniej lub więcej oleju pobiera.
U mnie przed remontem to potrafił przez trasę 400km z poziomu max do min wypić przy mniej spokojnej jeździe.
Po remoncie to od wymiany do wymiany chyba nie musiałem dolewać

Jeśli silnik dobry to nie bierze oleju, mam VT 500 z przebiegiem 20.000 mil i ani grama nie ubywa, ale poprzednio miałem taką co miała 197.000 ale kilometrów to brała dużo na pewno na sezon ze dwa litry.

Nie przejmuj się ze bierze, to normalne dopóki nie bierze litra na 100km. Gorzej jest jak trzeba wylewać nadmiar bo przybywa.

A co ma dawać ??
moja ma symboliczny przebieg niecałe 90 000 km i w ubiegłym sezonie po przejażdżce w Bieszczady z załadowanymi sakwami i namiotem na ~500 km zjadła 150 ml

Że nic nie bierze jakiś motocykl - włożyć miedzy bajki. (chyba że elektryk) Zużycie oleju jest konstrukcyjnie przewidziane i tak ma być. Ja jeżdżę dosyć mało, w sezonie ok 5 - 6 ts. Jeszcze się na zdarzyło żebym w czasie sezonu dolewał, ale po poziomie widać że ubywało. Tak od poziomu maximum do 1,3 zakresu min-max.